środa, 5 września 2012

Zakochani w Rzymie: Most Mulwijski






 Długo broniliśmy się przed Paryżem. Podróż poślubna powinna być wyjątkowa, a my raczej stronimy od dużych zachodnich miast. Zwiedzanie zabytków, "które trzeba zobaczyć", zostawiamy innym, a sami jedziemy w odwrotnym kierunku. Szukaliśmy więc połączeń do Tibilisi, myśleliśmy o powrocie do Rumunii, która nas zauroczyła. Szczęśliwy splot okoliczności i niezwykła gościnność przyjaciela rodziny, sprawiły, że znaleźliśmy się we Włoszech. Nie w samym Rzymie, ale jednak blisko. Nie chcieliśmy Paryża, to mieliśmy Rzym.
W przewodniku, napisano, że z tym miastem trzeba się zmierzyć. Ja po kilku godzinach zwiedzania w upale w towarzystwie tysięcy turystów czułam się wręcz pokonana. Odetchnęłam dopiero, gdy wsiedliśmy w tramwaj i wyjechaliśmy poza obszar tras turystycznych. Wizyta na Moście Mulwijskim (wł. Ponte Milvio) okazała się być najprzyjemniejszym wydarzeniem tamtego dnia. Nie tylko dlatego, że była to niespodzianka zaplanowana przez Męża jeszcze w Warszawie, ale również ze względu na urok tego miejsca. Bo to jest naprawdę uroczy most. Nieduży, z ładnym widokiem, ozdobiony mieniącymi się w słońcu kłódkami. To właśnie zwyczaj zapinania kłódki jako symbolu trwałości uczucia ściąga tam zakochanych z całego świata.
Romantyczną sławę Most Mulwijski zawdzięcza powieści Federica Moccia pt. “Tylko ciebie chcę”. Jej ekranizacja zyskała ogromną popularność wśród włoskich nastolatków. Wzorując się na bohaterach miłosnej historii, zawieszali na latarni małe kłódki ze swoimi imionami, a kluczyki wyrzucali do Tybru. W 2007 roku romantyczny mit zderzył się i to dosłownie, 
z rzeczywistością, gdy jedna z lamp runęła pod ciężarem zamkówDziś tej latarni na moście już nie ma, są za to specjalne stelaże przeznaczone do mocowania metalowych symboli miłości. Co więcej, postała strona internetowa, która umożliwia zawieszenie wirtualnej kłódki: lucchettipontemilvio.com
Jeśli dla kogoś aspekt romantyczny nie jest wystarczającym powodem żeby oddalić się od centrum Rzymu, warto dodać, że Ponte Milvio ma ogromną wartość historyczną. Wspomnę tylko, że to jest jeden z najstarszych mostów na Tybrze, a jego pierwsza konstrukcja pamięta czasy wojen punickich.

Poniżej kilka praktycznych informacji:
Do mostu dojechaliśmy z Piazzale Flaminio (przy Piazza del Popolo) tramwajem linii nr 2 (Mancini). Należy wysiąść na przystanku Pinturicchio i przejść 450 m.
Roztargnionym parom, które chciałyby odbyć miłosny rytuał na Ponte Milvio, ale zapomniały wziąć kłódki,  z pomocą przychodzą przedsiębiorczy Rzymianie. Na moście nie tylko można kupić wielką kłódkę w kształcie serca, ale również wygrawerować na niej imiona zakochanych. W ten sposób jest jeszcze ładniej niż w powieści. I kosztuje tylko kilka euro więcej ;).
   http://infopoint.atac.roma.it


2 komentarze:

  1. świetny pomysł na niespodziankę, brawo dla Męża! :)

    również wyruszający na Wschód mogą pokusić się zrobienie przyjemności swojej połówce - w Moskwie kłódkę, która ma zapewnić miłości długowieczność nowożeńcy tradycyjnie przypinają na Moście Patriarszym.

    OdpowiedzUsuń
  2. 31 year-old Research Nurse Winonah Rand, hailing from Cowansville enjoys watching movies like Colonel Redl (Oberst Redl) and Drawing. Took a trip to San Marino Historic Centre and Mount Titano and drives a De Dion, Bouton et Trépardoux Dos-à-Dos Steam Runabout "La Marquise". zobacz na tej stronie internetowej

    OdpowiedzUsuń